W czasie sobotnich warsztatów z Ewą Mrozowską powstał taki wiosenny wianek z przesłaniem.
Z tym przesłaniem było sporo zabawy, bo dostałyśmy pożółkłe kartki starych książek, z których trzeba było wyszukać motto do naklejenia na serduszko... No tak, tylko jak w tekście o górnictwie
albo z opisu wojny znaleźć coś sensownego... Toteż pomysłowe scraperki czekało nie lada wyzwanie...
W czasie przerwy między warsztatami krótki spacer na Skwer Kościuszki oczywiście...
W czasie warsztatów jak zwykle była cudowna atmosfera,
dużo twórczych działań,
Dziękuje, Ewo, dziękuję Olu...
Dziewczyny - do następnego spotkania :)
Pozdrawiam,
Gosia
Wianek śliczny! Calkiem ladne motto złożyłas i wcale nie gornicze ani wojenne ☺☺☺
ReplyDelete