Friday 12 October 2012

Coś miłego ;)

W ciągu ostatnich  dni spotkało mnie kilka bardzo miłych zdarzeń. Pierwszym i od dawna wyczekiwanym było spotkanie z Joanną z Kartkowego Zacisza. Mimo, że nie spotkałyśmy się wcześniej, tematów do rozmów nam nie zabrakło przez kilka godzin ;)). Asia przywiozła mi w podarku swoją cudną kartkę Spadające gwiazdy, dziękuję ;)). Spełniła też rolę Kuriera przywożąc mi nagrodę, którą otrzymałam w wyzwaniu Things with wings na blogu Deep Ocean Challenge Blog. Oto ona:

Śliczny śpiący Aniołek. Niestety koszt przesyłki z Londynu przekraczał cenę nagrody i nie wiem jakby się skończyła moja przygoda z tym wyzwaniem, gdyby nie uprzejmość Asi, dziękuję ;)).
Dzięki Asi na własne, nie blogowe, oczy mogłam się przekonać w jaki sposób marszczy te różyczki, bo za nic na świecie nie chciały mi wyjść nawet podobne a bardzo mi się podobają ;)). Okazało się, że papier należy marszczyć paznokciami na grubym ołówku, ja natomiast marszczyłam palcami na cienkim pędzelku ;)). Teraz już wychodzą mi jak należy, zresztą zobaczycie je w następnym poście ;).

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa pod Imieninowymi,
życzę udanego weekendu,
pozdrawiam, 
Gosia



3 comments: