Album w wersji romantycznej...

Następny mini album... tym razem w wersji bardzo kobiecej i romantycznej. Do wykonania tego albumu połączyłam kilka kolekcji papierów: są Primy - Sunrise Sunset, Divine, Lyric oraz Poranna Kawa z MK. Chciałam wykorzystać jak najwięcej pastelowych kolorów, jednak czasem wtrąciłam też bardziej zdecydowany akcent. Zdjęć będzie dziś dużo, ale każda strona jest zupełnie inna i chciałam pokazać wszystkie ;)

Na okładkę dałam herbacianą różę, którą zrobiłam zgodnie z tym kursem oraz kilka pastelowych kwiatów, które zrobiłam dawno temu a teraz znalazłam... ;)), kawałek gipiury, delikatną kremową wstążkę i kilka koralików...

A tak wygląda w środku...

Sukienkę tancerki ozdobiłam perełkami w płynie. Tag z serduszkami przytrzymuje ozdobna klapka uzbrojona w mini magnes.

Ten kwiatek zrobiłam już jakiś czas temu zgodnie z tym kursem.

Tym razem kieszonki i dodatkowe karty na zdjęcia  zrobiłam nie tylko w ściankach bocznych, ale można je też włożyć od góry.

Nie mogło zabraknąć dodatkowej tajnej skrytki ;)

I już tylko kilka ostatnich...

 Wszystkie koronki wycięłam tym wykrojnikiem brzegowym ;)

No było tych zdjęć naprawdę dużo, buziaki dla wszystkich, które miały cierpliwość i dotarły do tego miejsca ;**.
Poprawiłabym tu parę rzeczy, ale przyrzekłam sobie, że jak głośno powiem: skończyłam... to już nie mam prawa niczego ruszać ;D, więc nie ruszam.
Album wysyłam w gościnę na Wyzwanie Marcowe do bloga Digital PAPER by Janet: Być kobietą, być kobietą... a także na Weekendowe Wyzwanie Ekspresowe do Rapakivi: Wiosenne Bingo, w albumie można znaleźć motyle, wiosenne kwiaty i pastelowe kolory.
  

Bardzo, bardzo dziękuję za cierpliwość ;)) 

i komentarze pod poprzednim postem, też romantycznym ;)

życzę miłej niedzieli, mimo że pogoda zimowa raczej niż wiosenna, 

pozdrawiam ciepło,

Gosia