Wednesday 8 March 2017

Malowane jaja... :)

Dzisiaj taka mała odskocznia od kartek, a mianowicie mediowe jaja. Nie jestem za dobra w te klocki, więc więcej było eksperymentowania i prób niż świadomej działalności...
Jedno popsikałam mgiełkami Lindy's na wcześniej naklejone na styropianowe jajo różne drobiazgi, gazy, koronki, koraliki i dawno zrobione bezużyteczne papierowe kwiaty.
Mgiełka trochę mi wsiąkła, mimo że dałam podkład więc lekko natarłam je woskiem metalicznym.





Drugie jajo, wcześniej przygotowane tak jak to pierwsze pomalowałam farbką metaliczną, następnie podcieniowałam delikatnie woskiem, żeby nadać wzorom trochę głębi.





Mam jeszcze dwa do zrobienia :) więc trochę poćwiczę jeszcze w materii mediowania jaj :)

Pozdrawiam serdecznie
Gosia

4 comments: